Historia powstania włoskich lodów
Do dziś funkcjonują dwie konkurencyjne teorie powstania włoskich lodów. Oba regiony obstają oczywiście przy korzystniejszej dla siebie geograficznie teorii.
Ta pierwsza i najpopularniejsza łączy genezę lodów z Sycylią. To właśnie tam powstały pierwsze lodowe słodkości. Przywieźli je na Sycylię Arabowie. Następnie z Sycylii zwyczaj przyrządzania lodów zawędrował do Toskanii. Uważa się, że prototypem włoskich lodów było sycylijskie sorbetto, powstałe z połączenia soku owocowego ze śniegiem. Śnieg na Sycylii można było znaleźć na wzgórzach Etny. Po zimie zsuwał się on z tamtejszego wzgórza wulkanu i trafiał do podziemnych grot. Tam przedzielano go filcem, by nie uformował się w jeden duży blok oraz by nie uległ zbyt szybkiemu stopnieniu. W tym materiale sprzedawany był następnie z Sycylii do innych miast, a nawet eksportowany na Maltę. Słowo sorbetto wywodzi się z arabskiego słowa sharba, oznaczającego świeży napój. Słowu temu nazwę też zawdzięcza odbywający się od dziesięciu lat w Palermo międzynarodowy festiwal lodów rzemieślniczych – Sherbeth Festival (w tym roku w terminie 27-30 września). Biorą w nim udział najlepsze włoskie i zagraniczne lodziarnie. Szczegółowe informacje znajdziecie na główniej stronie festiwalu.
Druga teoria związana jest z Toskanią i słynną rodziną Medyceuszy. Zgodnie z nią Medyceusze mieli zorganizować konkurs na najbardziej oryginalną i zaskakującą potrawę. Do konkursu stanął niejaki Ruggeri i swym lodowym deserem podbił serce rodziny Medyceuszy i zdobył pierwsze miejsce w konkursie. Następnie miał odbyć podróż z Katarzyną Medycejską do Paryża w 1533 jako jej osobisty szef kuchni. Z toskańską teorią powstania lodów związany jest też słynny architekt i rysownik Bernardo Buontalenti, urodzony we Florencji w 1536 roku. Stworzył on, również na dworze Medyceuszy, ku uciesze arystokratów i ich gości, słynne lody z dodatkiem mleka, miodu, żółtka, bergamotki, cytryny i pomarańczy. Receptura lodów zwanych Buontalenti przetrwała do dnia dzisiejszego. Smak ten możecie spotkać do dziś w lodziarniach we Florencji, a nawet w innych krajach. Możecie go skosztować np. w lodziarni Badiani (Gelateria Badiani) we Florencji (Viale Dei Mille 20/r). Lodziarnia ma nawet swój odział w Londynie (42 Newington Causeway South Borough, London SE1 6DR). Buontalenti zaprojektował także specjalne pomieszczenia do przechowywania lodu – ghiacciaie – w słynnych florenckich ogrodach Boboli.
Lody z Sycylii do Paryża trafiły za słynnym, sycylijskim cukiernikiem Francesco Procopio dei Coltelli (1651-1727). W 1686 otworzył w Dzielnicy Łacińskiej sławną lodziarnię Le Procope. Kawiarnia szybko stała się jednym z najpopularniejszych miejsc w Paryżu. Działa ona do dnia dzisiejszego. Jeśli dla odmiany w najbliższym czasie wybierzecie się do Francji, a nie do Włoch, zajrzyjcie koniecznie pod ten adres: rue de l’Ancienne Comédie 13, Saint-Germain-des-Prés, 6. dzielnica Paryża. Chętnie zaglądały tu takie osobistości jak: Voltaire, Jean-Jacques Rousseau, Fryderyk Chopin i George Sand.
Lody największą popularnością do dnia dzisiejszego cieszą się na Sycylii. Spożywa się je tam nawet na śniadanie. Bardzo często podaje się je w naciętej na pół drożdżówce. Innym lodowym specjałem jest słynna granita – mrożony napój. Spróbujcie koniecznie granity al caffe con panna (czyli kawowej z dodatkiem bitej śmietany) oraz granity alla mandorla (czyli migdałowej). I pamiętajcie o słynnym lodowym festiwalu w Palermo już we wrześniu.
źródła:
Gillian Riley, The Oxford Companion to Italian Food, Oxford University Press, 2009
Elena Kostioukovitch, Sekrety włoskiej kuchni, Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz 2010
Barbara Aterini, Le ghiacciaie: architetture dimenticate, Firenze Alinea 2007
7 komentarzy
Ania W
Włoskie lody to dla nas najlepsze lody na świecie… 🙂
NewEnglandBlog.pl
Najlepsze lody jadłam właśnie we Włoszech.
Aleksandra | Thief of the world
Ja myślę, że obie te wersje są pierwsze. Jedna właśnie dotyczy mlecznych lodów, druga – sorbetów. Sama głównie spotykam się z Florencką wersją i za nią obstaję. 🙂
wlochysubiektywnie
Racja. Pozwólmy obu regionom cieszyć się ich wersją 🙂 Ja natomiast częściej spotykam się z sycylijską. Pozostaje więc równowaga 😉
Kat Nems
Lubię włoskie lody, ale to nic dziwnego, bo wszystko co włoskie jest pyszne i obiady i desery:))
Olka
W miejscowości, w której mieszkam jest lodziarnia. Prowadzi ją polska rodzina, która przez ciepłe miesiące jest w Polsce, a zimę spędza we Włoszech. Stamtąd przywożą receptury lodów, które później serwują w lodziarni. Są najlepsze na świecie, a przez cały letni sezon są u nich gigantyczne kolejki.
wlochysubiektywnie
To masz duże szczęście 🙂 A gdzie ta ich pyszna lodziarnia się znajduje?