Park Montemarcello-Magra – kąpiel w liguryjskim błękicie

Niezwykle zielony, pachnący ziołami i skąpany błękitem liguryjskiego morza park Montemarcello-Magra przybliży nam dziś mieszkająca w Ligurii Elisabetta del Soldato. Elisabetta bardzo lubi tu przyjeżdżać na niedzielne wycieczki, gdyż okolice te mają wiele do zaoferowania, a wciąż nie są znane turystom, udającym się w Ligurii głównie do Cinque Terre i Portofino. Jeśli ktoś lubi dłuższe spacery i przyrodę powinien koniecznie poznać tę malowniczą okolicę:

Niedaleko Parku Narodowego Cinque Terre znajduje się park przyrodniczy Montemarcello-Magra. Wyruszając z miasta La Spezia w stronę Lerici po zaledwie 5 kilometrach dotrzemy do miasteczka Montemarcello. W 2006 roku zostało ono wpisane na listę najpiękniejszych miasteczek Włoch. David Herbert Lawrence uwielbiał te okolice i opisywał je tymi słowami:

“[…] i wybrzeże rozpościerające się na krzywej, wprawiającej mnie w stan upojenia, zdającej się prowadzić do zamglonego raju z małymi wioskami porozrzucanymi jak garść muszelek na plaży...”

Znajdujemy się na 226 metrach n.p.m., w otoczeniu oliwnych drzew i alpejskich sosen. Powietrze pachnące tymiankiem i rutą towarzyszy nam w odkrywaniu tego wyjątkowego miejsca.

Fragmenty nieskończonego morza i Alpy Apuańskie, białe pasma marmurowych kamieniołomów, które wydają się dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. Należy koniecznie przespacerować się po niewielkim, starym mieście o pastelowych kolorach.

Wąskie uliczki połączone kamiennymi schodkami prowadzą nas do starej, rzymskiej brukowanej drogi i dawnych, wiejskich dróżek, tzw. mulattiere [wykorzystywane w przeszłości do transportu przy pomocy osłów; mulo to osioł], łączących Montemarcello ze ścieżkami prowadzącymi do kolejnych miasteczek – Ameglia i Tellaro. To także tereny tzw. slow turystyki (turismo slow), przybliżającej gościom niespieszny rytm życia lokalnych mieszkańców. Najprościej dostosować się do niego, docierając do głównego placu, zatrzymując się tu na kawę i małą pogawędkę. Ja zjadłabym tu też najchętniej porządny kawałek focacii [rodzaj płaskiego, włoskiego pieczywa].

Jednak najważniejszym powodem dla którego przyjeżdża się do Montemarcello jest kąpiel w błękicie morza, do którego można dotrzeć w 20 minut spacerem. Kierujemy się do Capo Corvo lub – jak go tu nazywają – Punto Corvo. Po pokonaniu 800 stopni dotrzemy do pięknej piaszczystej i żwirowej plaży z zielono-niebieskim morzem. Polecam wam wziąć ze sobą coś do jedzenia i picia, gdyż na plaży nie ma żadnych punktów gastronomicznych. Niezwykłe piękno plaży, całkowita wolność spędzenia całego dnia w towarzystwie morza i słońca sprawiają, że wrócicie do domu ze wspomnieniami jak z widokówki.

Autor: Elisabetta del Soldato

Tekst w oryginalne:

Non lontano dal Parco Nazionale delle Cinque Terre, si trova un altro parco naturale di Montemarcello-Magra. Lasciando la città di La Spezia in direzione Lerici, dopo soli 5 km si raggiunge il borgo di Montemarcello. Dal 2006 è stato inserito nella lista dei borghi più belli d’Italia. D.H. Lawrence amava questi luoghi così descrivendoli: ”La costa che si estende in una curva che mi inebria e mi confonde con il paradiso vaporoso dei piccoli paesi sparsi, come una manciata di conchiglie buttate sulla spiaggia…”

Siamo a 266 mt sul livello del mare, circondati da da ulivi e pini d’Aleppo. Il profumo nell’aria di timo e di ruta ti accompagnano alla scoperta di un luogo unico. Scorci di mare infinito e poi le Alpi Apuane e le striature bianche delle cave di marmo che sembra di poter toccar con mano. Una passeggiata nel piccolo centro storico tra i colori pastello delle case è d’obbligo. Strette viuzze collegate da scalette in pietra ci portano presto sulla strada romana ancora lastricata o sulle antiche mulattiere che lo collegano per bellissimi sentieri, agli altri borghi di Ameglia e Tellaro. Qui si pratica un tipo di turismo slow, che avvicina gli ospiti ai ritmi rilassati degli abitanti, sarà infatti facile una volta giunti nella piazzetta principale fermarsi a bere un caffè per fare due chiacchiere. Ah dimenticavo io mi mangerei anche un bel pezzo di “focaccia”!

Ma il vero motivo per cui si arriva a Montemarcello è per fare un tuffo nel blu del suo mare, che si raggiunge attraverso un percorso a piedi di circa 20 minuti. Siamo diretti a Capo Corvo o Punta Corvo come la chiamano qui, scendendo gli 800 gradini si raggiunge la bella spiaggia di sabbia e ghiaia ed un mare color verde-azzurro. Il consiglio è di portarvi da bere e da mangiare perché la spiaggia è libera senza alcun servizio disponibile. La sua bellezza, la totale libertà di passare una giornata tra il mare ed il sole per tornare poi a casa con un ricordo da cartolina.